niedziela, 10 czerwca 2012









1/5

Jakiś czas temu robiąc porządki w szufladzie znalazłam stary kompakt, który kupiłam siedem czy osiem lat temu żeby móc robić zdjęcia na obozie letnim. Z tego, co pamiętam wypstrykałam nim tylko jedną kliszę. Tyle lat leżał bezużytecznie, więc postanowiłam się nad nim zlitować i zobaczyć czy jeszcze działa, ot tak dla zabawy.

Kodak KE20, film Rossmann 200

16 komentarzy:

  1. to zdjęcia z tego kompaktu?
    Jeśli tak to działa i ma się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzy pierwsze REWELACYJNE! Czuję spokój;) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzieś mi uciekłaś. aż miałam pisać, że tęsknię. moje guru

    OdpowiedzUsuń
  4. czuję się zaszczycona twoją opinią :) muszę przyznać, że wiele dla mnie znaczy, bo jesteś jednym z moich fotograficznych guru, co z resztą stale udowadniasz, chociażby powyższymi zdjęciami zrobionymi kompaktem (szacun, padam do stóp)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo, ale to bardzo miłe co napisałaś (szybko się zawstydzam i czuję jak dostaję kolorów na twarzy ;)

      Usuń
  5. Jagodo, zgadzam sie z wszystkim co napisałaś:))
    Trzy pierwsze zdjecia ...jakos nie moge od nich oderwac oczu...

    OdpowiedzUsuń
  6. profesjonalna ta zabawa:))
    widoki tak bardzo mi bliskie/szczególnie 4.wiele mam tutaj podobnych tajemniczych miejsc.

    OdpowiedzUsuń
  7. No cóż oryginalna nie jestem, ale takie niebo z pierwszego zdjęcia kocham!
    Ogromnie mi się podoba to pierwsze i trzecie także:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję, fajnie że się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. przestrzeniami jakimikolwiek cieszę ostatnio me oczy :)

    OdpowiedzUsuń