Cudne tu wpadły zdjęcia pod moją nieobecność, niektóre wręcz wspaniałe jak to powyżej :) mam nadzieję, że mój stuff będzie równie dobrze się prezentował i podobał. U mnie wszystko w porządku... tak w 90%, jest o wiele lepiej niż było, jestem do prawdy szczęśliwym człowiekiem i doznałam takiej radości świadomej pierwszy raz w życiu :) dziękuję Tobie za przejęcie się moją osobą i za zaglądanie do mnie mimo mej nieobecności wcale nie takiej krótkiej. Wracam na dobre, na dobre odmieniona :) Pozdrawiam ciepło i ściskam
ja też! woda zawsze mnie wycisza i uspokaja
OdpowiedzUsuńech, chyba zablokuję sobie dostęp do Twojego bloga, bo katujesz mnie. Pięknymi krajobrazami ;)
OdpowiedzUsuńeh, wskoczyłabym dzisiaj do takiej wody.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcie!
ja też, ja też!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam, choć muszę przyznać, że jej bezkres i ogrom czasem mnie przeraża :-)
OdpowiedzUsuńpływające znaki zapytania
OdpowiedzUsuńi ja lubię takie miejsca, bardzo, bardzo, gdzie tafla wody czasem odbija w pewnych momentach nas samych
OdpowiedzUsuńCudne tu wpadły zdjęcia pod moją nieobecność, niektóre wręcz wspaniałe jak to powyżej :) mam nadzieję, że mój stuff będzie równie dobrze się prezentował i podobał. U mnie wszystko w porządku... tak w 90%, jest o wiele lepiej niż było, jestem do prawdy szczęśliwym człowiekiem i doznałam takiej radości świadomej pierwszy raz w życiu :) dziękuję Tobie za przejęcie się moją osobą i za zaglądanie do mnie mimo mej nieobecności wcale nie takiej krótkiej. Wracam na dobre, na dobre odmieniona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i ściskam
idę dmuchać materac :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam Twoje zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńCudowny widok :)
OdpowiedzUsuńbeautiful!
OdpowiedzUsuńwitam w klubie:)
OdpowiedzUsuńJa też, aczkolwiek tylko ją obserwować, jej dotyk na tak wielkiej i otwartej przestrzeni budzi we mnie strach...
OdpowiedzUsuń