poniedziałek, 3 grudnia 2012

Dzień zaczynam od kawy, ale nie tylko…

Rano zapisuję zapamiętane sny, a wieczorem wszystkie dobre rzeczy, które przydarzyły mi się w ciągu dnia. Czasem są to drobnostki, ale dzięki nim łatwiej jest mi walczyć z wszędobylskim pesymizmem.

24 komentarze:

  1. ;), a notes z kompasem pokazuje zawsze właściwy kierunek, piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny notes z różą wiatrów. Skąd? Skąd?

    PS. Nie lubię szarości, ale ta mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten motyw postanowiłam narysować sama po obejrzeniu kilku przykładów w necie :)

      Usuń
    2. Zazdroszczę zdolności :) Marzy mi się piękny żeglarski terminarz...

      Usuń
  3. wszędobylski pesymizm powiadasz? Skąd ja to znam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja postanowiłam w Adwencie założyć notesik wdzięczności :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że zmieniło się na lepsze?
    Chyba też zacznę zapisywać te rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, na lepsze nie, ale teraz to już kwestia zaakceptowania sytuacji.

      Usuń
  6. Piękny kolaż! Podoba mi się pomysł z zapisywaniem tych dobrych rzeczy;) Może wypróbuję u siebie?;)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! W dalszym ciągu nie mogę się nadziwić jak wiele drobnych rzeczy może mnie cieszyć :)

      Usuń
  7. dobrze mieć swój sposób na pesymizm :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba muszę ukraść taki świetny pomysł.. chociaż snów nie pamiętam!

    OdpowiedzUsuń
  9. notowanie w notesie jest czymś co bardzo lubię, to taki zamknięty świat dla mnie samej, z moimi myślami i przeżyciami, które zdarzyły się ..

    OdpowiedzUsuń
  10. ja staram się każdego dnia dziękować za to co się wydarzyło. rzeczywiście takie myślenie pomaga. a zapisywanie snów to bardzo dobry pomysł, myślę, że na podstawie moich mogłabym napisać wiele historii :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładnie te zdjęcia ze sobą zestawiłaś, piękno tkwi w prostocie :) Snów niestety mam od dawna. A z tym zapisywaniem dobrych rzeczy to może i dobry pomysł... Musimy się poznać ;) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Słyszałam, że każdemu coś się śni, ale nie wszyscy pamiętają.
      Emilia dziś powiedziała mi to samo bo wspominała o Tobie :)

      Usuń
  12. *nie mam od dawna

    OdpowiedzUsuń
  13. nigdy nie pamietam swoich snów, to dziwne!?
    po przeczytaniu dzisiaj pewnego artykułu, chyba sama zacznę zapisywać wszystko dobre co mi sie przytrafiło w ciągu dnia. wychodzi na to, że to b. dobra terapia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne to raczej nie jest, ludzie są w końcu różni ;)

      Usuń
  14. genialny pomysł to zapisywanie dobrych rzeczy :D i piękny zdjęciowy kwartet ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. (Ciężko jest walczyć z tym dziadostwem, ale wiem, że się da)
    Piękny sposób na walkę!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń