Kilka dni temu widziałam jak łowny ptak usiadł na ogrodzeniu i nie zwracając uwagi na nic zjadł na moich oczach mniejsze skrzydlate stworzenie, które chwilę wcześniej upolował. Wyskubał biedakowi wiele piór.
Pociąg do ptaków drapieżnych przytłumia u mnie jedynie pociąg do kobiet. Piękne stworzenia! Wbrew pozorom jednak wcale nie tak często wygrywają z tymi "biednymi ptaszkami".
W zasadzie, naturalna sprawa.
OdpowiedzUsuńPrawda? Taki łańcuch pokarmowy :)
UsuńSerce mówi: biedactwo.
OdpowiedzUsuńRozum: prawo natury.
cudowny pomysł na zatrzymanie tych piórek, choć wspomnienie średnio piękne hehe, łańcuch pokarmowy...
OdpowiedzUsuńWstręciuch... ale za to masz piękną kolekcję :D
OdpowiedzUsuńSmutne, ale całkiem naturalne...
OdpowiedzUsuńPociąg do ptaków drapieżnych przytłumia u mnie jedynie pociąg do kobiet. Piękne stworzenia! Wbrew pozorom jednak wcale nie tak często wygrywają z tymi "biednymi ptaszkami".
OdpowiedzUsuńgorgeous! did you find them all? I love them!
OdpowiedzUsuńtakie życie chciałoby się rzecz, niemniej to przykre bardzo...
OdpowiedzUsuńcudna pamiątka brutalnego zdarzenia. cóż zrobić... ludzie i tak są bardziej okrutni.
OdpowiedzUsuńWywal te piórka.Uno ptaki przenoszą wiele chorób duo zawsze bedą Ci przypominały ten okropny widok.Choc wyglądają ładnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, ale moja pierwsza myśl jest taka jak Fotograsi ;)
Usuńprzykre,acz prawdziwe.
OdpowiedzUsuń/przytulna barwą pościel:)/