wtorek, 16 sierpnia 2011


Przed domem

Moje ulubione zdjęcie z ostatniej kliszy, mimo fatalnej jakości.

6 komentarzy:

  1. Nie dosc ze zazdroszcze Ci tych zdjec, bo dla mnie one wszystkie piekne, to jeszcze krajobrazy przed domem masz cudowne...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo dokładnie- poza tym jakos jest ok. bardzo nostalgicznie i marzycielsko wyglada ten szum i kolory.
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak obraz impresjonisty... Renoir jakby :))

    OdpowiedzUsuń
  4. olać jakość i tak jest świetne :)
    i jak reszta - zazdroszczę miejsc przed domem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny klimat <3
    dodaję do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń