poniedziałek, 25 kwietnia 2011

















Jaśniejsza od gwiazd/ Bright Star

Kilka dni temu trafiłam na ten film. Jego fabuła może nie powala, ale mnie osobiście urzekła niesamowita dbałość o szczegóły! Sposób, w jaki przedstawiono miejsca, zwykłe czynności, atmosferę. Prawie każda scena niesie ogromny pokład emocji. Polecam szczególnie, jeśli ktoś lubi filmy kostiumowe.
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony stopklatka.pl

5 komentarzy:

  1. I love this movie. The photography is fantastic.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja ulubiona scena to ta kiedy Jaśniejsza od gwiazd leży w pokoju pełnym motyli.

    OdpowiedzUsuń
  3. agatek: tak, coś szczególnego jest w tej scenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba obejrzę ;)

    Co do moich zdjęć. Tamta noc była wyjątkowo mroczna. Ciepła. Wietrzna. Pod oknami krzyczały koty. Mój uciekł. A co domem mam istny tajemniczy ogród sąsiada. Raczej wolałabym żeby każdy interpretował je sobie sam. skoro Tobie przyszedł na myśl instynkt samozachowawczy - ok. poniekąd o to mi chodziło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Film średniawy, ale te zdjęcia, ujęcia, kolorystyka... ach... :)

    OdpowiedzUsuń