W tej zabieganej i przepełnionej obowiązkami codzienności, znaleźliśmy chwilę na spacer po lesie. Jeśli dobrze się przyjrzycie na jednym zdjęciu zobaczycie łosia, który tego dnia „spacerował” razem z nami.
Przegapiłabym łosia :) jak bardzo zazdroszczę takiego spotkania! Piękne zdjęcia, Twój obiektyw przy dużym otwarciu przysłony daje w tle ciekawy efekt "wirówki" - nie wiem, jak to nazwać, ale mam wrażenie, jakby tło wirowało niezależnie od pierwszego planu :)
Piękny, urzekający widok. A ostatnie zdjęcie jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńNastrojowo, delikatnie, jak zwykle pięknie.
OdpowiedzUsuńA łosia zazdroszczę :)
Ostatnie to też moje ulubione.
Usuńwow! Przepiękne... ja nie umiem się obudzić z zimowego snu....
OdpowiedzUsuńPiekny spacer! Milo zobaczyc was w tych zdieciach :)
OdpowiedzUsuńI especially love the last one!
OdpowiedzUsuńuwielbiam spacery po lesie, o tej porze szczególnie.
OdpowiedzUsuńpiekne kadry...i na pewno fajnie było spotkać na drodzę łosia, piękne zwierzęta!
Hah, faktycznie! Ale mieliście towarzystwo :)!
OdpowiedzUsuńjak bajkowo:) szczególnie ostatnie zdjęcie urzeka
OdpowiedzUsuńcudowne. tak bliskie mi kadry.
OdpowiedzUsuńmile kadry, nawet zima wyglada ladnie na takich zdjeciach ;)
OdpowiedzUsuńZima też potrafi być ładna :)
Usuńlas, las, las- tak mi go teraz brakuje, w tych deszczowych dniach. Wspaniałe zdjęcia i kolory!
OdpowiedzUsuńGdy patrzę na te zdjęcia to trochę tęsknię za zimą! :)
OdpowiedzUsuńZaniedbałam się w oglądaniu Ciebie. I niedobrze mi z tym. Za to widzę, że u Ciebie wszystko bardzo dobrze :D
OdpowiedzUsuńPrzegapiłabym łosia :) jak bardzo zazdroszczę takiego spotkania!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, Twój obiektyw przy dużym otwarciu przysłony daje w tle ciekawy efekt "wirówki" - nie wiem, jak to nazwać, ale mam wrażenie, jakby tło wirowało niezależnie od pierwszego planu :)
te spaaaacery ... ach
OdpowiedzUsuń