Szukam.
Zastanawialiście się kiedyś ile jest w Was siebie samych? Czy jesteście tacy, jacy chcecie być? Czujecie, że jesteście prawdziwi czy coś Was ogranicza i czasem przeszkadza Wam w byciu sobą? Miewacie wewnętrzny konflikt? Czasem się nad tym zastanawiam, ciągle odkrywam siebie. Szukam siebie w sobie.
Zapewne wszyscy zorientowali się już, że uwielbiam przebywać nad wodą…
Zenit e, film Rossmann 200
ciągle szukam siebie... próbuje, próbuje i... i jakoś opornie to idzie ale wierze, że w końcu mi się uda bo trzeba wierzyć i walczyć o siebie
OdpowiedzUsuńW końcu nie można marnować życia na byciu nie do końca sobą.
Usuńfantastyczne ujęcia! a tak z ciekawości, góry też lubisz? ja się zawsze czułam w mniejszości przedkładając wodne klimaty nad górskie pejzaże (choć są równie piękne i nie można ich nie kochać).
OdpowiedzUsuńGóry też lubię, wiele wakacji spędziłam w górach.
UsuńAle gdybym miała wybierać to pojechałabym prędzej nad morze ;)
Usuńprzepiękne zdjęcia! wręcz zachwycające!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bogna
:))
Usuńod kilku lat ciągle jeden i ten sam...wielki/mały ogranicznik,nie ma sensu nawet o tym wspominać.poszukiwania w toku.jest nadzieja.
OdpowiedzUsuńi nie byłabym sobą,gdybym nie wspomniała o Twych fot.chyba najpiękniejsze jakie tutaj widziałam!
PS czy ten film pasowałby również do Zenita et?
Dzięki Moniko!
UsuńTak, na pewno będzie pasował, to zwykły film małoobrazkowy i chyba jeden z najtańszych jaki można kupić bezpośrednio w Rossmannie.
bywałam tu kiedyś, z tego samego bloga lecz pod innym adresem, potrzebowałam trochę anonimowości i jestem znów.
OdpowiedzUsuńprzeglądam zdjęcia - nadal jest pięknie. chętnie będę tu powracać jeśli pozwolisz. :)
k.
Jasne, wpadaj kiedy tylko zechcesz :)
UsuńThank you Magda! :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńeh, codziennie zastanawiam się dlaczego jestem właśnie taka i dlaczego, do cholery, nie potrafię zmienić w sobie paru irytujących rzeczy. jednakże fajnie jest spojrzeć czasem wstecz i wtedy tak wyraźnie widać jak bardzo się zmieniliśmy :)
OdpowiedzUsuńczasami się zastanawiam, dlaczego jestem taka, a nie inna. mam świadomość, że cały bagaż przeszłości (który w jakimś stopniu dźwigam) ciągnie się za mną, pozostawiając namacalne cechy i przyzwyczajenia. chciałabym być naturalna, jednak zazwyczaj się kreuję. aby być sobą, trzeba samemu spędzić ze sobą dużo czasu. u mnie najlepsze są nieprzespane noce...
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam siedzieć nad wodą. uwielbiam pływać. uwielbiam naturę. uwielbiam zapomniane miejsca.
jaki spokój bije z tych zdjęć...
OdpowiedzUsuńJa ciągle poszukuję siebie takiej, jaka chciałabym być. Ciągle od nowa i od nowa...
Na temat tego co tu piszesz zastanawiam się ostatnio długi czas...
OdpowiedzUsuńnadal jestem w trakcie szukania odpowiedzi kim do prawdy jestem dla siebie samej...
ukojenie w obrazach.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne te obrazy...!
OdpowiedzUsuńPraca-tam czuje sie jakbym zamieniła się z kimś rolami. Tam przywdziewam maske i gram swój teatrzyk...niestety! Dlatego od dłuższego czasu jestem na etapie szukania czegoś, co pozwoli mi odetchnąc i być sobą!
Dom jest moja ostoją, tam czuje sie prawdziwa. Wsród swoich rzeczy i klamotów, w kuchni przy parującej zupie i z kotem na kolanach...ale to nie znaczy, że nie staram sie odkrywac siebie, od nowa i na nowo.
Myśle jednak, że nigdy nie poznamy siebie do konca...co w nas drzemie...i całe zycie bedziemy sie siebie uczyć.
Pozdrawiam!
Myślę, że konflikt wewnętrzny to część naszego bytu. Po prostu tacy jesteśmy...
OdpowiedzUsuńA zdjęcia ładne - aż się rozmarzyłam, ta woda i zieleń jest miłym kontrastem dla tego, co ostatnio ciągle jest za oknem.
Pozdrawiam ;)
Very beautiful.
OdpowiedzUsuńJa mam wewnętrzny konflikt dość często. Bo rezygnuje z wielu rzeczy, które mnie mogą uszczęśliwić, tylko dlatego, że mój mąż tego nie pochwala.
OdpowiedzUsuńTo trochę przykre, kiedy ogranicza Cię najbliższa osoba.
UsuńHa! Zastanawiałam się nad tym nie raz, ostatnio chyba coraz częściej... niestety im człowiek ma więcej lat na karku tym więcej go ogranicza - normy społeczne, oczekiwania rodziców i ludzi wokół, praca, obowiązki... Co można zrobić, żeby jednak być do końca sobą? Nie wiem, może kiedyś to zrozumiem.
OdpowiedzUsuń(bardzo, bardzo szczere zachwyty nad zdjęciami! świetny klimat! znasz Anette Phersson? Zajrzyj, jeśli nie, bo pewnie Ci się spodoba: http://blog.annettepehrsson.se/)
Tak znam bloga zdjęcia Annette, jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, to dla mnie zawsze wiele znaczy!
Bardzo czesto, przy roznych okazjach jestem soba chociaz czasem jakis wewnetrzny glos mi podpowiada, ze moze powinnam inaczej. Nie zawsze to bycie soba wypada pozniej na moja korzysc, ale inaczej nie lubie. Nie zmienia to jednak faktu, ze caly czas cos sie we mnie zmienia i ucze sie siebie.
OdpowiedzUsuń