Ostatni kawałek ciasta, ostatni słonecznik
Bez względu na to jak zostało ustalone, dla mnie początek września wiąże się z rychłym przybyciem jesieni, a ciasto z jabłkami zrobione przez moją mamę tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. To pewnie mój ostatni słonecznik w tym roku.
ostatni to znaczy najcenniejszy, jego smak właśnie będzie nam towarzyszył aż do następnego pierwszego słonecznika :D
OdpowiedzUsuńdla mnie wrzesień to tez już jesień. a ciasto wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ciasto! jesli szukasz unikatowych akcesoriów na sesję zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się twoje zdjęcia ;) obserwuję
OdpowiedzUsuńbardzo ale to bardzo podoba mi się to zdjęcie z ciastem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)