Jaśniejsza od gwiazd/ Bright Star
Kilka dni temu trafiłam na ten film. Jego fabuła może nie powala, ale mnie osobiście urzekła niesamowita dbałość o szczegóły! Sposób, w jaki przedstawiono miejsca, zwykłe czynności, atmosferę. Prawie każda scena niesie ogromny pokład emocji. Polecam szczególnie, jeśli ktoś lubi filmy kostiumowe.
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony stopklatka.pl
I love this movie. The photography is fantastic.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona scena to ta kiedy Jaśniejsza od gwiazd leży w pokoju pełnym motyli.
OdpowiedzUsuńagatek: tak, coś szczególnego jest w tej scenie.
OdpowiedzUsuńChyba obejrzę ;)
OdpowiedzUsuńCo do moich zdjęć. Tamta noc była wyjątkowo mroczna. Ciepła. Wietrzna. Pod oknami krzyczały koty. Mój uciekł. A co domem mam istny tajemniczy ogród sąsiada. Raczej wolałabym żeby każdy interpretował je sobie sam. skoro Tobie przyszedł na myśl instynkt samozachowawczy - ok. poniekąd o to mi chodziło.
Film średniawy, ale te zdjęcia, ujęcia, kolorystyka... ach... :)
OdpowiedzUsuń