Nie ma co się oszukiwać, zima będzie co jakiś czas dawać o sobie znać więc będę odśnieżać.
A te całe przygotowania do świąt... bardziej się zmęczę niż nacieszę. Wiem już że będę robić ciasto o zabawnej nazwie "Czekoladowa chmura" według przepisu który znalazłam w książce "Nigella gryzie".
Matko! Rewelacyjne zdjęcie. Uwielbiam takie skandynawskie klimaty.
OdpowiedzUsuńMogłabym się przegotowywać cały rok do Świąt. Byleby one nie nadeszły...
ach, beautiful!!! like **
OdpowiedzUsuń